International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

OFF z Mastercard

– 20% z Mastercard

Urodzinowe Kino Mastercard

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

OFF with Mastercard

– 20% with Mastercard

Mastercard Birthday Cinema

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

„Miejmy w sobie odwagę, by celebrować życie” | wywiad z Magdaleną Maścianicą

Wystąpiła aż w dwóch produkcjach pokazywanych w ramach tegorocznego Mastercard OFF CAMERA: w „To nie mój film” pojawia się przez moment jako barmanka, z kolei w komedii „Życie dla początkujących” wciela się w główną postać. To właśnie za ten film nominowana jest do nagrody MASTERCARD RISING STAR, przyznawanej za najlepszy debiut aktorski w filmie pełnometrażowym. Mieliśmy okazję porozmawiać z Magdaleną Maścianicą o kulisach otrzymania tej roli oraz jej opinii na temat całej produkcji.

W „Życiu dla początkujących” grasz swoją pierwszągłówną rolę filmową – jak wyglądała decyzja o jej przyjęciu?

Skontaktował się ze mną Paweł Podolski, reżyser tej produkcji, który przedstawił mi wspaniały scenariusz – taki, który opowiada nie tylko o wampirach, ale o miłości do życia, o tym, jak próbujemy się w nim odnaleźć i czy ktoś musi nam w tym pomóc. To był bardzo ekscytujący moment i cieszę się, że jesteśmy teraz na Mastercard OFF CAMERA, by ten film pokazać.

Twoja postać, Monia, jest wampirzycą, ale określasz ją jako „dobrego wampirka”. Jak Ty odbierasz tę bohaterkę? Czy znajdujesz w niej cechy, z którymi się utożsamiasz?

Każdej postaci próbuję przekazać cząstkę siebie i u Moni był to na pewno moment zamrożenia, stagnacji, z którą każdy w mniejszym lub większym stopniu się boryka. Historia Moni to dla mnie też opowieść o depresji – o tym, jak potrafimy trwać w tym zamrożeniu i potrzebujemy odnaleźć w sobie jakąś iskrę, która przerodzi się potem w ogień.

Czy w kontekście tej miłości do życia jest w filmie jakaś myśl, która szczególnie do Ciebie przemawia i na którą widzowie powinni zwrócić uwagę?

Miejmy w sobie odwagę, by celebrować życie. I to jest ta główna myśl, która towarzyszyła mi przez cały film i z którą chciałabym widzów zostawić.

Aleksandra Kubas 

fot. Klaudia Kot

Przejdź do treści
Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję