Selman Nacar opowiada swój film poprzez kontrasty. W dramacie sądowym to żadne novum, ale zgodnie z bieżącymi trendami wybrzmiewają one tu na wszystkich płaszczyznach – poza tą moralną. Dyskusje o karze, prawdzie i winie zeszły do podręczników oraz sal wykładowych, o prawie mówi się teraz albo systemowo („Tylko Sprawiedliwość”), albo całkiem osobiście („Anatomia upadku”). „Hesitation Wound” przyjmuje to drugie podejście.
Fabułę śledzimy podążając za główną bohaterką, czyli Cenan. Ta po latach spędzonych na studiach prawniczych w Londynie i pracy w Stambule wraca do rodzinnego Usak, by współopiekować się chorą matką. Diagnozy lekarzy podają, że życia trzymają się już wyłącznie jej organy, a na domiar złego – prowadzona przez Cenan sprawa morderstwa, zaczyna się komplikować.
Sekwencje rodzajowe organicznie przeplatają się z prawniczymi. Odpowiedzialność za życie matki i bronionego Musy wymaga od Cenan szybkich, zdecydowanych działań. Te rzucają ją na przestrzeni filmu raz po raz między sklepikami, kawiarniami, fabrykami i oczywiście sądem 130-tysięcznego miasta. Lata rozłąki stworzyły jednak między nim a Cenan przepaść nie do przebycia. Mieszkańcy miasta wielokrotnie wytykają jej obcość – w męskim świecie strażników więziennych, sędziów i adwokatów jej gruntowne wykształcenie to za mało, więc zachodzi potrzeba kompromisów z lokalnym układem. To nie „Wyrok” ani „Zaklinacz deszczu” – film, odwrotnie niż sąd, interesują bardziej okoliczności niż racja.
Wątek kryminalny jest jak gra Tülin Özen – nie przeszkadza. Nawet na pozornie doskonałej sylwetce Cenan stres musi rozwiać z czasem początkowe wrażenie i ukazać wewnętrzne pękniecia jej charakteru. Kliszom uchodzą też postacie sędziego (Vedat Erincin) i siostry Belgin (Gülçin Şahin), które w kluczowych momentach wprowadzają do rzeczywistości protagonistki – tak potrzebny element empatii.
Wizualnie dominują ujęcia bliskie, nieco niedbałe, a produkcja ucieka się do rozwiązań raczej prostych. Wyjątek stanowi przestronne ujęcie na panoramę Usak, zamykające film.
O procesie w tej recenzji jest niewiele, a proporcji tej nie dyktuje tylko konstrukcja fabularna „Hesitation Wound”. Selman Nacar przyjmuje podejście osobiste, skupia się nie na wielkiej machinie prawnej, ale na jej pojedynczym trybiku.
„Hesitation Wound” w reżyserii Selmana Nacara można zobaczyć w ramach sekcji „W słusznej sprawie” podczas 17. edycji Festiwalu Mastercard OFF CAMERA w następującym terminie:
- 30/04/2024, 16:45 – Sala Niebieska Kina pod Baranami
Przemysław Gładkojć