International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

OFF z Mastercard

-20% z kartą Mastercard

Urodzinowe Kino Mastercard

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

Przeminęło z wiatrem | recenzja „The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed”

„The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed” to w pełni autorski projekt Joanny Arnow. Nowojorskiej artystki, która w film zaangażowała całą siebie wzorując wydarzenia z filmu na prywatnych doświadczeniach. „Autorskość” przejawia się na tylko po kontekście fabularnym filmu, ale również w tym praktycznym. Reżyserka, scenarzystka, operatorka i montująca film wcieliła się też w główną rolę – trzydziestokilkuletniej Ann, pracującej w korporacji, której życie prywatne w niemalże stu procentach poświęcone jest przeróżnym relacjom BDSM. Kontynuując wywód dotyczący osobistości projektu warto wspomnieć fakt, że aktorzy wcielający się w poszczególne role w filmie do znajomi i rodzina (rodzice) Joanny Arnow. 

Jeżeli istnieje gatunek kina nowojorskiego to film ten mimo bycia całkowicie niezależnym projektem wpisuje się w takowy idealnie. Joanna Arnow wykorzystuje estetykę i humor zupełnie nieobcy mieszkańcom Wielkiego Jabłka, a życie jakie prowadzą jej bohaterowie nie różni się od tych, które prowadzą millenialsi zamieszkujący Nowy Jork. Jednym z powodów, dla których Joanna Arnow tak osobiście i w pełni oddała się pracy temu filmowi, może być fakt, że do odegrania głównej roli trudno byłoby namówić kogokolwiek innego. „The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed” jest bezpruderyjny, hiper-intymny oraz przepełniony seksualnością i nagością. Dominacja fizyczna, psychiczna oraz ta odmieniana przez wszystkie możliwe przypadki jest główną osią fabuły „fikcyjnego” żywotu Ann. 

Mimo przesadnej otwartości i swobody, z jaką film traktuje podejmowane przezeń tematy nie jest to niekomfortowy seans. Szczerość prowadzonej narracji jest dopracowana przez twórców do perfekcji. Poziom humoru, celowego krindżu i uczucia bezwstydności współpracuje ze sobą na wszystkich płaszczyznach. Podzielona na kilka aktów historia, odzwierciedlająca kolejnych masterów Ann, zamyka się w całość, a jej wyważenie w kontekście całego filmu tworzy spójną taśmę z życia bohaterki. Bardzo cieszy, mimo momentami insajderskiej tematyki, łatwość w poruszaniu się po kolejnych kartach historii, wykładanych przez Joannę Arnow z dokładną dla kina niezależnego precyzją. 

„The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed” to zdecydowanie nie jest film dla każdego, ponieważ dostarczyć on może zupełnie sprzecznych wrażeń. Jestem przekonany, że na widowni znajdzie się ktoś, kto wyjdzie zanim cokolwiek się wydarzy na ekranie, ale znajdzie się też ktoś, kto będzie śmiał się podczas co drugiego dialogu. Są pewnie i tacy, których film oburzy, ale też tacy którym w ogóle nie przypadnie do gustu. Niemniej jednak dla osób gustujących w kinie niezależnym, film ten na pewno wywrze wrażenie jako bardzo dobrze dopracowany, autorski projekt, który dzieje się w wielu kamienicach i apartamentowcach wielkich zachodnich miast. Niezręczność to cecha, nomen omen, dominująca filmu, a wykładnia jaką proponuje Joanna Arnow jest ponadprzeciętna. Tytuł filmu być może nie rezonuje na jego fabułę przez większość seansu, ale doskonale dopina efekt jaki być może wywiera on na widowni. 

„The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed” w ramach sekcji „Amerykańscy Niezależni” zobaczycie podczas Festiwalu Mastercard OFF CAMERA:

  • 30/04/2024, 18:45 – Sala Niebieska, Kino Pod Baranami

 

Marcin Telega

Przejdź do treści
Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję