International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

OFF z Mastercard

-20% z kartą Mastercard

Urodzinowe Kino Mastercard

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

Piña colada, kocia karma, Glut i żałoba | recenzja „Booger”

Jeśli lubisz Piña coladę i bycie zaskoczonym przez deszcz (…) napisz do mnie i ucieknijmy – piosenka Ruperta Holmesa towarzyszy nam przez cały seans filmu „Booger” w reżyserii i według scenariusza Mary Dauterman. Podobnie jest z czarnym kotem Boogerem (tł. Glutem), rosnącymi na ciele Anny (Grace Glowicki) czarnymi włosami oraz ciągłym przeczuciem, że nie o tym co się widzi, a o tym, co się czuje jest ten film.

Anna straciła najlepszą przyjaciółkę Izzy (Sofia Dobrushin), z którą mieszkała, wymieniała sekrety, kręciła zwariowane filmy i śpiewała piosenkę Ruperta Holmesa w barach z karaoke. Po jej śmierci w wypadku samochodowym nie potrafiła przyznać się do swojej straty przed samą sobą i skupiła swoje myśli na Boogerze, który pewnego dnia wymknął się jej przez okno, wcześniej gryząc ją dotkliwie w rękę. Dziewczyna całą swoją energię i czas poświęciła na poszukiwania czarnego kota, z każdą chwilą zmieniając się w niego coraz bardziej. Bo kiedy rozum śpi, budzą się demony.

Filmów o stracie powstało wiele – wiele z nich możemy oglądać także podczas 17. Mastercard OFF CAMERA, ale jeszcze nie powstał film podobny do „Boogera”, w którym ból o stracie musiał zostać przekonwertowany przez tyle płaszczyzn, by w końcu móc o nim opowiedzieć. Anna za wszelką cenę wypiera temat śmierci Izzy, bo łatwiej jej było uwierzyć w rosnące na jej ciele czarne futro czy dostosowanie swoich instynktów do nowego ciała, niż w to, że nie zaśpiewa więcej Piña coladas wraz z najlepszą przyjaciółką, po której jedyne co jej zostało to nagrane telefonem filmiki, które obsesyjnie oglądała, bo nawet Glut opuścił ją w jej żałobie.

„Booger” przechodzi kolejno przez wszystkie stadia żałoby – rosnący obłęd pozwala Annie na przeżycie w swoim czasie i na swoich warunkach złości, tęsknoty i wreszcie – zrozumienia tego, co się stało. Bohaterka musi doświadczyć swojego największego bólu, by móc żyć dalej. Jej rozpacz ubrana jest w szaleńczy do granic możliwości obłęd, który od początku do końca musi zwalczyć sama – ta droga jest wyboista i wiedzie przez kilkanaście puszek kociej karmy, awanturę w barze, utratę pracy i mieszkania, ale nagroda na mecie jest znacznie ważniejsza.

Grace Glowicki i Mary Dauterman wspólnymi siłami zbudowały bohaterkę kompletną w swojej bezsilności. Anna pogrąża się w szaleństwie, tak naprawdę tonąc w smutku po stracie. I kiedy dochodzi do punktu, z którego wydaje się, że nie ma już odwrotu, odnajduje w sobie siłę i spokój, by żyć dalej, i pogodzić się z tym, co dawno temu wyparła ze swojej pamięci. To kreacja aktorska z pewnością warta zapamiętania i idealnie skrojona pod Glowicki – kocia natura wypadła jej znakomicie, ale to zakończenie i jej wykonanie Jeśli lubisz Piña coladę i bycie zaskoczonym przez deszcz… sprawia, że współodczuwamy to, co nie zostało pokazane w filmie, tylko było ukryte pod grubą warstwą czarnego, kociego futerka.

Widzowie 17. Mastercard OFF CAMERA mogą obejrzeć film „Booger” w reżyserii Mary Dauterman w ramach sekcji „Amerykańscy Niezależni” podczas następujących seansów:

  • 01/05/2024 12:00 – Sala Niebieska – Kino Pod Baranami
  • 03/05/2024 14:00 – Sala Niebieska – Kino Pod Baranami

Kinga Majchrzak

 

Przejdź do treści
Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję