3 miesiące po 17-tej i 9 miesięcy przed 18. Mastercard OFF CAMERA warto przypomnieć sobie filmy z Konkursu Polskich Filmów Fabularnych na przestrzeni lat. Z pomocą przychodzi Netflix, gdzie możemy obejrzeć ponownie albo nadrobić filmy z poprzednich edycji. A jest w czym wybierać!
2024
Biorący udział w tegorocznej edycji Mastercard OFF CAMERA „Znachor” w reżyserii Michała Gazdy (naszą recenzję możecie przeczytać tutaj), to pozycja z pewnością wyjątkowa. Jeśli wydaje się Wam, że nie powinno się wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, to ta wersja opowieści spod pióra Tadeusza Dołęgi-Mostowicza Was zaskoczy. Zrealizowana z niezwykłym szacunkiem, czuła opowieść o profesorze Wilczurze jest absolutnie pozycją z kategorii must-watch. Sięgnijcie po ten film, a na pewno nie pożałujecie.
2023
Jeśli chcecie zrobić skok do 2023 roku, to mamy dla Was dwie, bardzo różne propozycje. Z jednej strony komedia „Niebezpieczni dżentelmeni” w reżyserii Macieja Kawalskiego o spotkaniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Stanisława Witkiewicza, Josepha Conrada i Bronisława Malinowskiego. Z drugiej, jeden z najbardziej poruszających filmów, które gościliśmy na Festiwalu – „Strzępy” Beaty Dzianowicz. Film trudny, piękny, potrzebny i niezwykle poruszający. Dzianowicz wnikliwym okiem dokumentalistki przygląda się rodzinie, w której zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Obejrzyjcie tylko, jeśli jesteście na to gotowi (naszą recenzję możecie przeczytać tutaj).
2022
Nasze propozycje z 2022 roku są wesołe, ale wcale nie błahe. Na pierwszy ogień biografia Kaliny Jędrusik, czyli „Bo we mnie jest seks” Katarzyny Klimkiewicz. Playlista po tym filmie będzie dla Was tylko jedna! A jeżeli dalej będzie Wam za mało, włączcie sobie film „Teściowie” w reżyserii Jakuba Michalczuka. Wiele z wydarzeń możecie znać z własnego życia – tylko to nie zawsze może być powód do śmiechu.
2021
A może całonocny maraton filmowy? Jeśli tak to mamy dla Was propozycje (kolejność dowolna!): „Ostatni komers” Dawida Nickela, o grupie młodzieży wkraczającej w dorosłość, western w polskim stylu, czyli wymykająca się wszelkim gatunkom „Magnezja” Macieja Bochniaka (naszą recenzję możecie przeczytać tutaj), opowieść o królu złodziei i mistrzu ucieczek – „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” Mateusza Rakowicza (naszą recenzję możecie przeczytać tutaj), albo słodko-gorzkie „Moje wspaniałe życie” Łukasza Grzegorzka.
2020
2020, czyli Jan Komasa did it again – „Sala samobójców. Hejter” oraz „Ukryta gra” Łukasza Kośmickiego – thriller szpiegowski z partią szachów rozgrywanych w Pałacu Kultury i Nauki w tle. Jeden i drugi wciągnie Was dogłębnie, o żadnym na długo nie będziecie mogli zapomnieć.
2019
Misz-masz to zdecydowanie rok 2019: historia powrotu Alicji, która zniknęła wiele lat wcześniej i nie pamięta co się stało, czyli „Fuga” Agnieszki Smoczyńskiej (naszą recenzję możecie przeczytać tutaj), opowieść o tym, że problem alkoholu dotyczy przeróżnych grup społecznych, czyli „Zabawa zabawa” Kingi Dębskiej, historia poświęcenia i wyrzeczeń, jakie należy ponieść, by być na szczycie tenisa, czyli „Córka trenera” Łukasza Grzegorzka oraz komediowy „Juliusz” Aleksandra Pietrzaka na koniec.
2018
A jak przy komediach jesteśmy, to koniecznie szybko zanurzmy się w roku 2018 – „Atak paniki” Pawła Maślony oraz „Gotowi na wszystko. Exterminator” Michała Rogalskiego umilą Wam wieczór oraz wprowadzą w lekki i wesoły nastrój.
2017
Filmy z 2017 roku są tylko dla ludzi o mocnych nerwach. To mroczne historie o morderstwach, tajemnice oraz dotarcie do korzeni zła, czyli: „Amok” Kasi Adamik, „Jestem mordercą” Macieja Pieprzycy, „Ostatnia rodzina” Jana P. Matuszyńskiego oraz „Plac zabaw” Bartosza M. Kowalskiego.
2016
Dla każdego mamy coś do zaoferowania. I tak dla fanów filmów wojennych – „Karbala” Krzysztofa Łukaszewicza o odpieraniu ataków przez polskich żołnierzy w irackiej Karbali.
2015
Sprzeczności, które się przyciągają – tak można by określić Konkurs Polskich Filmów Fabularnych w 2015 roku. Opowieść o Powstaniu Warszawskim przefiltrowaną przez czułość młodych twórców, czyli „Miasto 44” Jana Komasy polecaliśmy już 1 sierpnia. Jeśli wtedy nie mieliście okazji, ani platformy, na której moglibyście obejrzeć to teraz nic prostszego – włączcie tylko Netflixa! A jeśli lekcję historii już odrobiliście, to może to jest dobry wieczór na odprężenie się przy „Disco polo” Macieja Bochniaka? Nawet, gdy nie przekonuje Was tytuł, niech Was przekonają aktorzy: Dawid Ogrodnik, Tomasz Kot, Joanna Kulig oraz Juliusz Chrząstowski!
2014
Z 2014 roku mamy dla Was same bardzo mocne propozycje: „Papusza” Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego, „Kamienie na szaniec” Roberta Glińskiego oraz „Chce się żyć”. Każdy z tych filmów to dobry wybór i na bardzo wysokim poziomie aktorskim, decyzja więc należy do Was!
2013
„Jesteś Bogiem”, tylko wyobraź to sobie! Film Leszka Dawida to historia powstania kultowego zespołu hip-hopowego Paktofonika. Opowieść o Magiku, Rahimie i Fokusie, których wersety powtarzane są przez pokolenia. Nie tylko dla fanów rapu!
2012
Na koniec zestawienia najlepszy (zapraszamy do dyskusji) film Wojciecha Smarzowskiego „Róża”. Piekielnie trudna i wymagająca historia ze znakomitymi rolami Marcina Dorocińskiego oraz Agaty Kuleszy. Jeśli nie widzieliście – koniecznie nadróbcie.
Kinga Majchrzak
fot. kadr z filmu „Sala samobójców. Hejter”, materiały promocyjne dystrybutora