International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

OFF z Mastercard

-20% z kartą Mastercard

Urodzinowe Kino Mastercard

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

Filmowe pocztOFFki z 17. Mastercard OFF CAMERA

Majówka z 17. Mastercard OFF CAMERA pozwoliła widzom obecnym w Krakowie przenieść się dzięki filmom na prawie każdy kontynent. Przyjrzyjmy się bliżej zagranicznym produkcjom, by przekonać się, jakie kraje zwiedziliśmy wraz z bohaterkami i bohaterami tegorocznych filmów. 

AFRYKA

Jeśli marzyła Wam się podróż do Afryki, to w trakcie tej majówki mieliście szansę wybrać się z nami na wycieczkę do Egiptu wraz z thrillerem uhonorowanym w Cannes nagrodą za najlepszy scenariusz pod tytułem „Chłopiec z niebios” (reż. Tarik Saleh) lub na Madagaskar z filmem „Red Island” (Robin Campillo), który ukazuje opowieść o utraconym bezpowrotnie raju i zmierzchu epoki kolonialnej.

AMERYKA PÓŁNOCNA I POŁUDNIOWA

Ameryka nigdy nie była bliżej! Oto pocztówki z Kanady: „Red Rooms” (reż. Pascal Plante) oraz „Natura miłości” (reż. Monia Chokri). Podróż do USA? Nie ma nic prostszego! Wraz ze stałą sekcją Mastercard OFF CAMERA – Amerykańscy Niezależni, widzowie każdego roku poznają największe zakamarki Stanów Zjednoczonych. W tym roku można się tam było przenieść za sprawą: „The Paragon” (reż. Michael Duignan), który odkrywał przed nami sekrety magicznego kryształu oraz teorii multiświatów, „Booger” (reż. Mary Dauterman) dla którego zaginięcie pewnego czarnego kota było tylko pretekstem do opowiedzenia innej historii, „Edge of Everything” (reż. Pablo Feldman, Sophia Sabella) o tym, że dojrzewanie to naprawdę nie jest łatwa sprawa, „Ex-Husbands” (reż. Noah Pritzker) o uczuciach w świecie mężczyzn, historia o tym jak matka usiadła na kanapie i nie chciała z niej zejść, czyli „Mother, Couch!” (reż. Niclas Larsson), „The Feeling That the Time for Doing Something Has Passed” (reż. Joanna Arnow), czyli film z nowojorskim humorem oraz „Year of the Fox” (reż. Megan Griffiths) o miejscu, o którym marzą wszyscy narciarze, czyli Aspen. 

Nie samymi Stanami Zjednoczonymi jednak człowiek żyje – w tym roku Mastercard OFF CAMERA miała do zaoferowania także filmowe podróże do Meksyku dzięki wybitnym produkcjom: „Heroic” (reż. David Zonana) – filmowi na miarę „Full Metal Jacket” oraz „Upon Open Sky” (reż. Mariana Arriaga, Santiago Arriaga), którego nie powstydziłby się sam Alejandro González Iñárritu.

A może jednak Argentyna? Proszę bardzo – „Vera and the Pleasure of Others” (reż. Romina Tamburello, Federico Actis). Filmowy bilet do Kolumbii? Z filmem „The Other Son” (reż. Juan Sebastián Quebrada) widzowie Mastercard OFF CAMERA mogli zamienić fotel samolotowy na ten kinowy. A jeśli marzyliście o wysłaniu pocztówki z podróży do Chile wystarczyło tylko zarezerwować bilet na „The Practice” (reż. Martín Rejtman). Także Brazylia stała otworem za sprawą „Power Alley” (reż. Lillah Halla) oraz filmowi „Niewidoczne życie sióstr Gusmao” (reż. Karim Aïnouz).

AUSTRALIA

A dla wszystkich tych, którzy uważają, że Australia jest stanowczo za daleko Festiwal Mastercard OFF CAMERA przygotował specjalnie „The Royal Hotel” (reż. Kitty Green) – historię o dwóch Amerykankach przybywających na australijską prowincję w ramach programu work and travel oraz śledztwo w sprawie tajemniczego morderstwa w filmie „Limbo” (reż. Ivan Sen).

AZJA

17. Mastercard OFF CAMERA sprawiła, że nawet Daleki Wschód stał się bliski. Gruzja za sprawą filmu „Czarny kos, czarna jeżyna” (reż. Elene Naveriani) zauroczyła widzów swoim pięknem, Korea Południowa w „Poprzednim życiu” (reż. Celine Song) pokazała nam historię uczucia wystawionego na próbę czasu, Jordania zaskoczyła wybitną produkcją „Bogu dzięki, chłopiec” (reż. Amjad Al-Rasheed), irańskie „Empty Nets” (reż. Behrooz Karamizade) pokazało jak ważna jest dla tego kraju tradycja i hierarchia społeczna, a Indie pokazały swoją różnorodność w filmach „Stolen” (reż. Karan Tejpal) i „Dilli Dark” (reż. Dibakar Das Roy).

EUROPA

17. Mastercard OFF CAMERA pozwoliła także na wycieczki po Europie w zasadzie w każdym kierunku. Podróżowaliśmy daleko na północ, do Islandii – „Barany. Islandzka opowieść” (reż. Grímur Hákonarson), poruszaliśmy się po Skandynawii w obrębie Danii – „Unsinkable” (reż. Christian Andersen) „Eternal” (reż. Ulaa Salim) oraz „The Hypnosis” (reż. Ernst De Geer), Finlandii – „Light Light Light” (reż. Inari Niemi) i „Dziewczyny” (reż. Alli Haapasalo), Norwegii – „Chora na siebie” (reż. Kristoffer Borgli) i „Najgorszy człowiek na świecie” (reż. Joachim Trier), a także Szwecji – „Paradise is Burning” (reż. Mika Gustafson). 

Byliśmy też w Szkocji za sprawą „Silent Roar” (reż. Johnny Barrington) oraz „Aftersun” (reż. Charlotte Wells), ale również i w cieplejszych kierunkach takich jak: Włochy – „El Paraiso” (reż. Enrico Maria Artale) i „Koliber” (reż. Francesca Archibugi), Hiszpania – „Girls Are Alright” (reż. Itsaso Arana), „20 000 gatunków pszczół” (reż. Estibaliz Urresola Solaguren) i „The Quiet Maid” (reż. Miguel Faus), Grecja – „Moje lato z Carmen” (reż. Zacharias Mavroeidis), Turcja – „Hesitation Wound” (reż. Selman Nacar), czy Bułgaria „Blaga’s lessons” (reż. Stephan Komandarev). 

Odkrywaliśmy też te bliższe kierunki, które choć niedaleko zaskoczyły nas swoim pięknem, jak: ukraińskie „Lekcje tolerancji” (reż. Arkadiy Nepytaliuk) i „Forever-Forever” (reż. Anna Buryachkova), czeskie „She Came at Night” (reż. Jan Vejnar, Tomáš Pavliček), oraz serbskie „78 days” (reż. Emilija Gašić). 

Dość dobrze dała się również poznać Francja za sprawą m.in.: „Rosalie” (reż. Stéphanie Di Giusto), „The Dreamer” (reż. Anaïs Tellenne), „Àma Gloria” (reż. Marie Amachoukel), „Homecoming” (reż. Catherine Corsini) oraz „Królestwo zwierząt” (reż. Thomas Cailley).

 

Kinga Majchrzak

Przejdź do treści
Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję