„Drugi akt” w reżyserii Quentina Dupieux miał swoją światową premierę podczas otwarcia 77. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Reżyser, który swego czasu był DJ-em od ponad dekady kształtuje swoje kino w określonych ramach. Jego filmy, będące niezależnymi projektami są w dalszym ciągu w wielu aspektach oparte o jego autorskie pomysły i abstrakcyjne wizje przedstawiane na ekranie. Dupieux tworzy kino, obok którego nie da się przejść obojętnie. Kuriozalne sceny jak z „Mandibles”, „Palenie powoduje kaszel” czy „Morderczej opony” występują również w „Drugim akcie”, jednak w odróżnieniu od poprzednich produkcji Dupieux na kilku płaszczyznach podnosi sobie poprzeczkę.
Przede wszystkim „Drugi akt” to film w filmie. Tytuł filmu jakkolwiek może być rozpatrywany pod kątem różnych przenośni jest również nazwą restauracji, w której ma miejsce znaczna część filmu. Czwórka bohaterów odgrywa w bardzo teatralny sposób postaci w filmie, którego reżyserem jest sztuczna inteligencja. Bohaterów poznajemy parami. Pierwsza z nich to dwóch aktorów grających właśnie scenę spaceru przyjaciół, którzy podczas przechadzki prowadzą chaotyczny dialog. David (Louis Garrel) prosi swojego przyjaciela Willy’ego (Raphaël Quenard) o bardzo dziwną przysługę, aby ten uwiódł jego dziewczynę, Florence (Léa Seydoux), wobec której nie odwzajemnia on silnego uczucia. Bardzo przedłużona scena „rozmowo-spaceru”, jest z jednej strony świetnym wprowadzeniem do konceptu jaki ma na ten film reżyser, a z drugiej wypełniona jest zapowiedziami tego co zobaczymy w filmie. Bohaterowie-aktorzy łamią czwartą ścianę kilkukrotnie, chociaż rozmywają się między sobą filmy – ten Dupieux i ten reżysera-AI, którego plany widzimy w „Drugim akcie”.
Po kilkunastominutowej sekwencji Davida i Willy’ego akcja przenosi się kilkaset metrów dalej, gdzie Florence, próbuje przekonać Guillaume’a (Vincent Lindon) do faktycznego włożenia jakiegokolwiek wysiłku w odgrywanie roli jej ojca. Guillaume będący w swoim mniemaniu wielką gwiazdą francuskiego kina traktuje w sposób błahy projekt, w którym bierze udział. Niemniej jednak w dość pokraczny sposób zmusza się do kontynuowania pracy nad filmem. I tutaj ponownie twórcy „Drugiego aktu”, stosują zabiegi z pierwszej sekwencji. Atakują na wielu płaszczyznach poprawność polityczną i balansują na granicy czarnego humoru i dobrego smaku. Gdy cała czwórka w końcu uczestniczy we wspólnej scenie w restauracji o tytułowej nazwie film rozkręca się i nie zwalnia aż do samego końca.
„Drugi akt” to pełna dziwactw i niedorzeczności niezwykle intrygująca produkcja. O ile koncept filmu w filmie nie jest czymś całkowicie niespotykanym, to Dupieux nie podjął żadnej złej decyzji przy pracy nad filmem. Zarówno jego scenariusz, egzekucja poszczególnych motywów czy też kwestie techniczne stoją na bardzo dobrym poziomie. Oczywiście bardzo pomaga fakt, że w filmie występuje czwórka znanych francuskich aktorów, jednak postawienie ich przed zadaniem odegrania absurdalnych ról, które niekoniecznie są tymi dobrymi PR-owo, było odważnym krokiem zarówno dla nich, jak i dla Dupieux. Wrzucenie do kotła aktorskich popisów quasi-amatora jako kelnera/pracownika restauracji zaburza przewidywaną dynamikę filmu, a końcowo jest jednym z lepszych momentów całej produkcji.
Film w reżyserii Quentina Dupieux to jedna z tych pozycji must-see, jeśli chodzi o festiwale kina niezależnego. Twórca pozwala sobie na bardzo wiele i udowadnia, że zasługuje na taką pozycję. Jego scenariusz choć prosty posiada bardzo wiele „pod skórą”, a opakowanie całości w absurd, obsesje, hipokryzję i dużą dawkę chaosu pozwala nam czerpać dużo przyjemności z odkrywania kolejnych tajemnic tego na pozór prostego filmu. No i oczywiście jak to we francuskiej szkole filozoficznej i u Dupieux nie mogło zabraknąć wątków egzystencjalnych i powątpiewania w rzeczywistość oraz różne odcienie prawdy i autentyczności.
Już teraz zapraszamy do obejrzenia filmu „Drugi akt” podczas 18. edycji Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA w Krakowie w ramach sekcji Tylko spokojnie, której partnerami są Lipton i PANI ! Nadchodzące projekcje:
- 27/04/2025 | 14:45 | Aula ASP | Akademia Sztuk Pięknych
- 04/05/2025 | 15:00 | Aula ASP | Akademia Sztuk Pięknych
Marcin Telega