Nastoletnia Vera ma całkiem zwyczajne życie i jedną niezwykłą tajemnicę – podkrada matce, agentce nieruchomości, klucze do jednego z mieszkań i udostępnia je młodym ludziom spragnionym prywatności. Pary mogą bez przeszkód oddawać się tam cielesnym przyjemnościom, podczas gdy Vera zostaje za drzwiami… i słucha.
„Vera and the Pleasure of Others” to niezwykle odważny i niekonwencjonalny debiut argentyńskiego duetu reżyserskiego: Rominy Tamburello i Federico Actisa. Przedstawiając bohaterkę w krytycznym okresie wchodzenia w dorosłość, film przypomina o problemach dorastania i poszukiwania własnej tożsamości. Tematem nie jest jednak przytłaczające poczucie odpowiedzialności czy kłótnie z najbliższymi (choć i tych nie brakuje), ale budząca się seksualność, która okazuje się dla Very i jej rówieśników istotnym odkryciem, a jednocześnie – wielkim wyzwaniem.
W wymagającą rolę tytułowej bohaterki wcieliła się znakomita Luciana Grasso i to dzięki niej postać Very staje się niezwykle kompleksowa. Daleko jej do stereotypu, a na kinowym ekranie możemy oglądać, jak Vera coraz bardziej się zmienia. Początkowo traktuje wynajem mieszkania jak sposób na łatwy zarobek i dawkę adrenaliny w uporządkowanej codzienności, a dopiero stopniowo daje się zauważyć u niej pewne poczucie misji. Widzimy, jak bohaterka chce pomóc innym realizować pragnienia, uznając tym samym ich podmiotowość, negowaną ze względu na młody wiek. Znajdując się za zamkniętymi drzwiami, Vera nie może uciec od pytania o własne potrzeby, a przyjemności innych stopniowo stają się jej przyjemnościami.
Film Tamburello i Actisa jest niezwykle sensualny i zarazem wyważony. Choć nie ma w nim obawy przed mówieniem prawdy i jej pokazywaniem na ekranie, to zdjęciom Lucasa Péreza nie można odmówić taktu i niezbędnej delikatności. Poruszany temat może zaskakiwać, więc tym bardziej należy dostrzec sposób, w jaki obraz oddaje głos młodym ludziom poszukującym własnej drogi we wszystkich sferach życia. Sugestywne i skłaniające do refleksji sceny przeplatają się z ujęciami lekkimi, utrzymując doskonałą równowagę między powagą problemu a beztroską młodości.
Vera to osobowość nietypowa, a jej otwartość na nowe i gotowość do nieustannych poszukiwań czynią ją doskonałą bohaterką festiwalowej sekcji „Girl Power!”. Zdecydowanie warto odwiedzić kinową salę i wsłuchać się wraz z nią w dźwięki dochodzące zza zamkniętych drzwi.
„Vera and the Pleasure of Others” do obejrzenia w ramach sekcji „Girl Power!” Mastercard OFF CAMERA:
- 28/04/2024 13:30 – Kino Pod Baranami – Sala Czerwona
- 05/05/2024 14:15 – Kino Pod Baranami – Sala Czerwona
Gabriela Mynarska