International Festival
of Independent Cinema

25.04 – 4.05.2025, Kraków

OFF z Mastercard

-20% z kartą Mastercard

Urodzinowe Kino Mastercard

Mastercard Special Screening

Mastercard OFF SPOTS

Bez znieczulenia | recenzja „Heroic”

Jedną z inspiracji do filmu były zeznania byłych kadetów akademii oficerskiej w Meksyku. David Zonana podjął się bardzo trudnej z punktu widzenia, nie tylko twórcy filmowego, ale też Meksykanina, tematu. W niespełna 130-milionowym państwie wojsko to pierwsza linia obrony obywateli przed kartelami, przestępcami i jakimikolwiek zagrożeniami wewnątrz i zewnątrz. Realizując projekt na temat szkolenia oficerów, rzuca się na bardzo głęboką wodę, poddając w wątpliwość metody najszlachetniejszych z żołnierzy, którzy powinni być ostoją sił zbrojnych. No właśnie – powinni.

Armia dla wielu młodych (przede wszystkim mężczyzn) jest niejednokrotnie jedyną szansą na rozwój jakiejkolwiek kariery zawodowej. To bardzo często unikatowa forma na wyrwanie się z ubóstwa, utrzymanie rodziny, uzyskanie pożądanego statusu społecznego czy też odnalezienie sensu w życiu, a dla innych to po prostu kontynuowanie tradycji rodzinnych. Główny bohater – Luis Nuñez Rosales (debiutujący na ekranie, zjawiskowy Santiago Sandoval Carbajal), realizuje wszystkie z wymienionych powodów, a dla niego jako reprezentanta mniejszości narodowej porozumiewającej się językiem nahuatl, armia jest jedną z nielicznych szans na zmianę życia. Nie brak w „Heroic” więcej odniesień do kultury azteckiej – jako centrum szkoleniowe dla oficerów wykorzystano majestatyczne okolice pałaców po-azteckich, a język nahuatl jest drugim po hiszpańskim wykorzystywanym w filmie. 

Odpowiedzialna za zdjęcia do filmu – Carolina Costa, zrobiła kawał dobrej roboty. Piękne zdjęcia z marszów, parad wojskowych i otaczającej natury dodają patetyczności, która wykorzystana jest umiejętnie. Doskonałe są ujęcia, zarówno te szybkie, jak i te przedłużane, oddające całość emocji bohaterów „Heroic”. W jednej z pierwszych scen uraczeni zostajemy przedstawieniem głównego antagonisty – sierżanta Eugenio Sierra 'Pibe’. Na kilkuminutowym longshocie przedstawia się wszystkim jako prawdziwy tyran, psychopata, który może jest nieco cichszy niż Gunnery Sergeant Hartman („Full Metal Jacket” Stanleya Kubricka), ale jego zaangażowanie w zniszczenie życia młodym kadetom jest na tym samym, albo i na wyższym poziomie. W tej roli doskonale sprawdził się Fernardo Cuautle, rozciągając barbarzyńskie zapędy swojej postaci ponad możliwości wyobraźni. Rola sierżanta sadysty, na szczęście nie jest zerojedynkowa i odróżnia ją niespodziewana złożoność postaci, która w tak wielu podobnych kreacjach była pomijana. 

„Heroic” to brutalne kino, zdecydowanie nie dla każdego widza. Wrażliwość twórców ukazana jest na kilku płaszczyznach, niekiedy niełatwych do strawienia. Nuñeza w krytycznych momentach podtrzymuje jedynie myśl, że dzięki obecności w armii jest w stanie zapewnić leczenie swojej matce. O ile jego cel jest szczytny, o tyle fragment jego drogi, który mamy okazję zaobserwować jest absurdalnie nieporównywalny. Kolejnym plusem jest krytyczność filmu, czy to do postaw mundurowych, polityki, ale i relacji społecznych, które funkcjonują w drugim największym latyno-amerykańskim państwie świata. Przemoc nie zawsze pokazywana jest bezpośrednio, ale nie jest ukrywana przed widzem. Etatowe pranie mózgu, wykorzystanie fizyczne, prowokacje, przemoc psychiczna i brutalność każdego szczebla są dobitnie rezonująca na głównego bohatera. Niekiedy ucieka w swojej głowie do „innych miejsc”, a sceny pokazujące te zjawiska są arcyciekawym zabiegiem. Widz nie zawsze ma pewność, że dana rzecz wydarzyła się na sto procent, czy jest wytworem skrzywdzonej psychiki Nuñeza. On sam słysząc retoryczne pytanie „wiesz jakie masz szczęście?”, prędzej zastanawia się, czym w ogóle jest to uczucie. 

„Heroic” pokazywany był podczas licznych festiwali na całym świecie. Podczas Guadalajara International Film Festival w 2023 r., zgarnął wszystkie najważniejsze nagrody. W Europie brał udział w konkursach w Bergen, Berlinie, San Sebastian oraz podczas CAMERIMAGE. Film Davida Zonany mimo łatki „trudny w odbiorze”, jest godną polecenia propozycją. Wykorzystanie aspektów wizualnych jako bardzo istotnego elementu przedstawiania historii jest kapitalne. Współpraca na linii Zonana – Costa to obok występów dwóch głównych bohaterów, wielka zaleta „Heroic”.  

Gorąco zachęcamy do obejrzenia „Heroic” w ramach sekcji Na granicy podczas 17. edycji Festiwalu Mastercard OFF CAMERA w Krakowie podczas jednego z dwóch pokazów:

  • 01/05/2024, 20:15 – Kino Agrafka
  • 04/05/2024, 13:00 – Kino Agrafka

 

Marcin Telega

 

Przejdź do treści
Zezwól na powiadomienia OK Nie, dziękuję